Szydło oburzona zachowaniem Hołowni: Przystawka Tuska
Marszałek Sejmu podpisał postanowienie o wygaszeniu mandatów posłów Mariusz Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jeszcze przed tą decyzją Hołownia mówił, że wygaszenie mandatu jakiegokolwiek polityka nie leży w interesie marszałka izby.
Decyzję Hołowni krytykuje Beata Szydło z PiS. "Rotacyjny marszałek Hołownia, lekceważąc stanowisko Prezydenta RP i przy wątpliwych podstawach prawnych wyrzucił z Sejmu posłów Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika – osoby, jak mało inne w Polsce, zasłużone w walce z korupcją i przestępczością" – napisała była premier w mediach społecznościowych.
Polityk nawiązała też do sprawy Włodzimierza Karpińskiego, który został europosłem mimo że do niedawna przebywał w areszcie w związku z podejrzeniami o korupcję.
"Równocześnie niewiele wcześniej Hołownia zezwolił na objęcie mandatu w Parlamencie Europejskim osobie przebywającej w areszcie pod ciężkimi zarzutami. Hołownia swoimi kolejnymi decyzjami udowadnia, że jest tylko biernym wykonawcą politycznej woli Tuska. Przystawką, która zostanie w końcu zjedzona" – dodała była premier.
Kamiński i Wąsik skazani
W środę Sąd Okręgowy w Warszawie skazał byłego szefa CBA, koordynatora służb specjalnych i szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz jego byłego zastępcę Macieja Wąsika na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności za działania w aferze gruntowej.
Sprawę rozstrzygała trójka sędziów: Anna Bator-Ciesielska, Grzegorz Miśkiewicz i Mariusz Iwaszko. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia oświadczył, że będzie musiał wydać decyzję o wygaśnięciu mandatów poselskich skazanych Kamińskiego i Wąsika.
Sami politycy podkreślają jednak, że nie uznają wyroku sądu. – Ten wyrok wpisuje się w polityczne oczekiwania symbolicznie nazwanej „koalicji 13 grudnia” – stwierdził Mariusz Kamiński.